Te warsztaty były przełomowym punktem w moim życiu. To, co Emilia tam robi, wychodzi poza NVC. Zmiany w psychice są odczuwalne. Dziewczyny, to było warte każdych pieniędzy. Codziennie przyglądam się sobie i dziwię się nabytemu spokojowi (i cieszę się nim ogromnie!), zniknęło rozedrganie, zniknął największy lęk (przepracowany na wyjeździe), a i o wiele łatwiej jest mi teraz ćwiczyć komunikację w duchu NVC.

Pół roku spędzone nad pracą z NVC podczas ścieżki w Klubie Pani Swojego Czasu to dopiero początek mojej przygody. Wiem, że chcę zgłębiać wiedzę i się nią dzielić aby kolejne pokolenie dzieci które dorastają w okół mnie żyły w środowisku, w którym komunikacja z nimi jest wypełniona szacunkiem, otwartością i zrozumieniem. Żeby jako dorosłe osoby miały narzędzia do tego aby komunikować się z innymi ludźmi bez przemocy. Żeby dorastanie nie było dla nich traumą jaką, niestety, bywało dla mnie. Żeby się mnie nie bały tak jak ja bałam się moich rodziców.

Dwa razy byłam na wyjeździe z Emilią. Jako trener jest bardzo autentyczna, jest dostępna, jest blisko, odpowiada na potrzeby grupy. Wyjazdy warsztatowe to minimum teorii (tylko tyle, ile trzeba) - przede wszystkim to praca ze samym sobą, z tym, czym chcesz, z taką otwartością, jaką chcesz. Dla mnie połączenie własnego komfortu i dużej dawki rozwoju. Właściwie trudno znaleźć dobre słowa, bo tak dużo dzieję się na poziomie serca, że po prostu czuję się zmianę.

Po warsztatach pojawiło się morze miłości, głównie do siebie, ale i do świata, natury. Ja, prawie laik, zanurzyłam się w nvc. Nie powiem, ze nauczyłam się, jak komunikować się metoda nvc, to nie tak. Ja po prostu byłam w nvc. Dzięki Emilii, atmosfera nvc: autentyczności, zaufania, zrozumienia była wszędzie, otulała miękko, ale bardzo skutecznie. Tak sie cieszę, ze właśnie na moim pierwszym spotkaniu z nvc uświadomiłam sobie, ze to nie jest „metoda komunikowania się” tylko dużo, dużo więcej. Czekam na kolejny wyjazd. Polecam.

Uczestniczyłam w warsztatach NVC w Barcelonie prowadzonych przez Emilię. W teorii miały to być czterodniowe spotkanie, każdorazowo po 5 godzin, ale Emilia poświęciła nam zdecydowanie więcej czasu i swojej uwagi. Mam wrażenie, jakbym w trakcie tych czterech dni zanurzyła się w Porozumieniu bez przemocy całą sobą. Atmosfera jaka panowała w trakcie dawała wrażenie nie tyle szkolenia, co wymiany myśli, uczuć i słów, które zaowocowały przemianą w sposobie odbierania świata i radzenia sobie z nim. Moje oczekiwania były niewielkie, a zyskałam bardzo wiele. Dziękuję Ci Emilio!

Najlepszy warsztat na jakim byłam. Poczułam realną zmianę, która jest tak miłym zaskoczeniem i spełnieniem tęsknoty za lepszą komunikacją.Dziękuję Ci Emilko z całego serca